Obywatel G.C.
Obywatel G.C.
Obywatel G.C.
Obywatel G.C.
Obywatel G.C.
„Witajcie w zoo” jest bardzo abstrakcyjnym utworem ukazującym nowy świat, w którym przyszło żyć muzykowi oraz wszystkim mieszkańcom starej klatki, jaką była PRL. Nowa Polska, w której to musieli odnaleźć się wszyscy, Ciechowski nazwał zoo.
Każdy ciesząc się z tego, że totalitarny ustrój upadł, ustępując miejsca demokracji zaczął snuć plany - kto czuł się rekinem lub lwem, szybko się nim stawał - czy to w kwestii sztuki, biznesu czy edukacji.
„Dozorcy zostawili wam w spadku puste klatki” to nawiązanie do tego, jak bardzo ograbiony został nasz kraj przez PZPR, niszcząc przy tym gospodarkę. Pozostawiono nam konieczność zaciągania coraz to większych kredytów, aby móc płacić za dzisiejsze potrzeby, przez co dług publiczny rośnie - to nie kwestia typowania tych, którzy kradną czy pożyczają więcej, a tego, że nie mamy skąd czerpać funduszy od chwili upadku PRL.
W nowym świecie, w którym wszyscy stawiają na pieniądze, wiele osób sprzedało swoje dobre imię, własną dumę. Stąd też w tekście nawiązanie do „pumy” i „lwa”. „Witajcie w nowym Zoo, zwierzęta wszystkich stron” to ukazanie tego, że w nowym bagnie, które sami sobie zgotowaliśmy, tkwimy razem - nieważne skąd pochodzimy, w co wierzymy oraz co mamy do powiedzenia, musimy żyć i jakoś sobie radzić.