[Zwrotka 1]
Moja twarz mówi wczoraj, moje usta mówią kocham
Moje uczucia są szczersze niż pierdolona forsa
Moje usta mówią prawdę, moje ręce znają pracę
Na moich plecach jest krzyż, który uważasz za pasję
Moje oczy dziś szklane, moje miasto dziś zachlane
Kocham je, kocham Ciebie, kocham każdy poranek!
Każdy wieczór. Dobry wieczór moja wątrobo
Moje żyły niosą z serca do ust słowa
Z serca do studia jest dla mnie krótka droga
Moje dłonie piszą teksty mój mózg je zatankował
Bez akcyzy, bez prowizji, bez zbędnych obwarowań
Mój uśmiech to lekarstwo kiedy wokół choroba
Mój kręgosłup jest sztywny, moje płuca są pełne
Moje nogi są po to żeby biec przed siebie
Stopy by kroczyć, skrzydła by latać
Barki żebym mógł walczyć z ciężarem tego świata
Moje łokcie nie są po to żeby przepychać się w tłumie
Są po to żeby się podnieść gdy upadam gdy nie rozumiem
Moje słowa są jak odciski palców
Zostawiam je na tobie kiedy leci ten album
[Refren 1]
Moje Serce, moje myśli
Mój gniew, moje płuca
To jest już twoje, to, to jest już twoje
Moja twarz, moje błędy
Moja krew, moje uczucia
To jest już twoje, to, to jest już twoje
Moje oczy, moja złość
Moja miłość, moje łzy
To jest już twoje, to, to jest już twoje
Moje żyły, mój wdech
Mój wydech, moje sny
To jest już twoje, to wszystko jest już twoje
[Zwrotka 2]
Twoje włosy są blond, twoja skóra jest gładka
To miasto nas utula jak kiedyś matka
Cicho tylko gra kołysanka, wokół ciemność
Kiedy wracam twoje oczy jak gwiazdy nade mną
Twoje oczy się śmieją, wokół ludzie się śmieją
Nikt wokół mnie nie zna, nic o mnie nie wiedzą
Raperzy mnie nie znają, raperzy kłamią
Twoja siła nie pozwala mi pójść na dno
Twoje dłonie niosą pomoc, twoje myśli mnie unoszą
Na zewnątrz czeka życie z zaostrzoną kosą
Na niej moja krew i na niej twoje łzy
Jestem kotem dachowcem wokół ujadają psy
Twoje usta są słodkie, twoje łzy są gorzkie
Nigdy przeze mnie ich już nie wylewaj, proszę
Każdy ma historie, twoja tragedia jest bliska mi
Różami droga jest usłana? Nie, raczej bliznami
To krew, pot i sny, to zapach życia
Twój uśmiech to lekarstwo, kiedy wokół wszystko zdycha
Mój problem, twój problem, to żaden problem
Twoje, moje, twoje, moje, twoje, moje, twooje
[Refren 2]
Twoje serce, twoje myśli
Twój gniew, twoje płuca
To jest już moje, to, to jest już moje
Twoja twarz, twoje błędy
Twoja krew, twoje uczucia
To jest już moje, to, to jest już moje
Twoje oczy, twoja złość
Twoja miłość, twoje łzy
To jest już moje, to, to jest już moje
Twoje żyły, twój wdech
Twój wydech, twoje sny
To jest już moje, to wszystko jest już moje
[Refren 1]
[Refren 2]