O.S.T.R.
O.S.T.R.
O.S.T.R.
O.S.T.R.
„Algorytm” to kawałek obrazujący nam, jak ważny w życiu Ostrego jest rap. To wyznanie człowieka całkowicie oddanego swojej pasji, praktycznie uzależnionego od sceny.
Twórczość jest dla Adama receptą na szczęście, paliwem dzięki któremu jest w stanie kroczyć przez świat. Koncerty i muzyka są dla niego jak powietrze, dając mu energię do działania, poczucie sensu i celu. Autor czuje się wprost stworzony do swojej roli, z mikrofonem w ręku czuje się jak ryba w wodzie. Granie, imprezy, trasy koncertowe – to wszystko jest częścią jego małego raju, jego tytułowego „algorytmu” na szczęście, prostej recepty sprawiającej, że życie warte jest zachodu.
Słuchając tego kawałka możemy tylko zazdrościć Ostrowskiemu tego, jakim szczęściarzem jest mogąc z taką pewnością stwierdzić, że robi to co kocha. Nie każdy może pochwalić się takim osiągnięciem, ale ci, którym udało się odnaleźć w sobie tak potężną pasję na pewno od razu będą wiedzieć, o czym rapuje tutaj autor.