Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Słowa tego utworu stanowią opowieść Adama o momencie, w którym dowiedział się o swojej chorobie. Przenosi nas raz jeszcze w ten okres w jego życiu, przypomina momenty, w których zorientował się, że coś jest nie tak. Całość oparta jest oczywiście na prawdziwych wydarzeniach z życia artysty, który podczas jednego z koncertu doświadczył ataku bólu będącego zapowiedzią jego choroby.
Wspomina koncert w Bielsku, podczas którego zaatakował go ogromny ból. Jednocześnie daje tutaj wyraz swojego oddania fanom – tłumaczy się dlaczego nie wyszedł do nich po koncercie, dlaczego nie spotkał się ze swoimi ulubionymi ludźmi, z którym się utożsamia. Raper zdaje relację z tego wydarzenia, ze swojego powrotu do domu, opowiada o radach, których udzielali mu przyjaciele. Prosili go żeby poszedł do lekarza, ale on kolejny raz chciał zignorować swój ból i złe samopoczucie.
Piosenka w prostych słowach mówi o przerażeniu przed badaniami, strachu przed tym, co będzie jeśli faktycznie okaże się chory. Choć jednak artysta bał się badań, uległ w końcu prośbom żony i przyjaciół. I, jak mówi, dowiedział się, że na koncercie pękło mu płuco.
