O.S.T.R.
O.S.T.R.
O.S.T.R.
O.S.T.R.
W tym kawałku Ostry rapuje o swoim zamiłowaniu do szybkiej jazdy. Pokazując nam tutaj swoją miłość do czterech kółek autor jednocześnie mówi o całym swoim życiu, o pociągu do adrenaliny, która jest dla niego motorem do działania. Jest uzależniony od prędkości, nie boi się ryzykować, rozpędzać znacznie powyżej ograniczeń, w takiej szalonej jeździe widząc rzecz dostarczającą niezapomnianych przeżyć, podkręcającą intensywność doznań poza skalę. Gdy na prędkościomierzu kończą mu się liczby Ostry czuje się bardziej żywy niż kiedykolwiek. Igranie ze śmiercią daje mu niesamowitego kopa, kontrola nad pojazdem w tak ekstremalnych warunkach jest satysfakcją samą w sobie.
Słuchając tego kawałka trudno jest nie odnosić czasami wrażenia, że Adam nie tylko za kółkiem ceni sobie intensywność i przekraczanie granic. Dla niego to jest właśnie wolność, brak zewnętrznych ograniczeń, poczucie siły dzięki której wszystkie przeszkody i problemy życia zdają się marnymi niedogodnościami. Dla jednych takie podejście może wydawać się lekkomyślne i ryzykowne, ale dla Ostrego tak właśnie wygląda prawdziwe życie – intensywne, pełne wrażeń i warte każdej chwili.