O.S.T.R. - Spowiedź [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Życie po śmierci
Data wydania: 2016-02-26
Gatunek: Rap
Producent: Killing Skills
Piosenka, w której O.S.T.R rozlicza się ze swoim dotychczasowym uwielbieniem dla marihuany, która dotąd pełniła w jego twórczości raczej chlubną rolę. Jak sam podkreślał, pomagała mu tworzyć, odstresować się, zapomnieć o problemach. Tutaj po raz pierwszy mówi wprost o złych stronach narkotyku i sposobie w jaki działa na organizm, uzależnieniu od niej i roli jaką odegrało w chorobie jego płuc.
Adam opowiada w tekście piosenki o marihuanie, do której zwraca się niczym do uwielbianej kochanki. Dwuznaczność jego słów jest bez wątpienia zamierzona – raper chce pokazać jak dalece uzależnienie wkracza w nasze życie, jak miesza hierarchię, jak zmienia nasze życie i podejście do świata. Widzi jak dotąd traktował narkotyk – jako coś dobrego, co pozwalało mu „zwolnić tempo świata”, zapomnieć o problemach.
Jednak nagle utwór zmienia swój wydźwięk i ton uwielbienia przechodzi w jednoznaczną zapowiedź, że raper nie chce więcej marihuany w swoim życiu – to ona zabrała mu najlepsze lata, odebrała umysł, zdrowy rozsądek. Piosenka, jak sam tytuł wskazuje, naprawdę stanowi spowiedź artysty, w której jednoznacznie i bez ogródek mówi o swoim uzależnieniu i żalu z powodu wszystkich zmarnowanych przez marihuanę chwil. Już teraz wie, jak lekkomyślne było jego postępowanie, jak wiele sobie wmawiał. I ten tekst stanowi symboliczne zerwanie, rozstanie z kochanką, z którą związek prowadził go na manowce.