O.S.T.R. - WudźTangClan [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Życie po śmierci
Data wydania: 2016-02-26
Gatunek: Rap, Polski Rap
Producent: Killing Skills
Piosenka, w której Ostry daje wyraz swojego uwielbienia dla prawdziwego rapu, a pogardy dla tego, co teraz niektórzy rapem próbują nazywać. Cała opisana w utworze historia dzieje się podczas wyprawy na imprezę. Raper wraz ze znajomymi postanawia iść się zabawić w miejscu, w którym rzekomo ma się odbywać hip-hopowa impreza. Kiedy jednak zjawiają się na miejscu okazuje się, że jego oczekiwania są niewspółmierne do tego, co tam zastał.
Opisuje więc klimat tego miejsca, ochroniarzy, którzy nie chcieli ich wpuścić do środka do momentu, kiedy nie dowiedzieli się, że on to on. Później kolejne naćpane twarze, LSD krążące z ręki do ręki, spocone ciała młodych ludzi, którzy zdawali się być opętani muzyką. Jednak nie w pozytywny, pełen energii sposób, a raczej niczym zombie bujające się w rytm okrutnych dźwięków.
Wykończony tym, co zastał w środku O.S.T.R postanawia więc wyjść na zewnątrz i, a jakże, zapalić blanta. Jednocześnie zastanawia się co się stało z prawdziwą muzyką, dlaczego techno nazywane jest rapem, dlaczego ludzie stracili gust i smak, który w jego opinii jednoznaczny jest ze słuchaniem określonych gatunków. Nie wytrzymuje dłużej okropności tego miejsca, zbiera kumpli i ucieka z piekła – w samochodzie może nareszcie słuchać tego, co kocha. Prawdziwej muzyki.