Otsochodzi
Gruby Mielzky
Otsochodzi
Otsochodzi
Otsochodzi
Otsochodzi pokazuje nam poprzez ten kawałek, że czasami nawet w dwóch zdaniach da się przekazać całkiem spory ładunek znaczeniowy. „Produkt” to numer mówiący o tym, jak we współczesnych czasach postrzegana jest muzyka. Autor uświadamia nam tutaj, że to co wykonawcy widzą w swojej twórczości to często coś zupełnie innego niż to, co widzi odbiorca.
Dla tych pierwszych twórczość to sposób artystycznej ekspresji, to ich całe życie, przemyślenia, zapisane w wersach wartości, obawy, nadzieje. Gdy jednak numer zostaje nagrany i trafia do rąk fanów często odbierany jest jako właśnie produkt, jako towar stawiany na równi z pastą do zębów, z nową parą butów, czy paczką papierosów.
Muzycy przelewają na swoje utwory część siebie, pokazują całą swoją wrażliwość, dzielą się z nami samymi sobą, ale my nie zawsze to doceniamy, nie kłopoczemy się z tym, by patrzeć na muzykę głębiej, zadowalając się „fajnym bitem”, czy „kozackimi rymami”. Jest w tym jakiś tragizm, trzeba to przyznać, a ta oszczędna forma, jaką wybiera Miłosz by nam przekazać tę myśl pokazuje tylko całą bezsilność, jaka towarzyszy autorowi, gdy jest świadom że i tak nie może nic poradzić na to, w jaki sposób jego twórczość zostanie odebrana przez masy.