Paluch
Paluch
Paluch
Paluch
„Intro (Czerwony Dywan)” pokazuje nam Palucha, który usiłuje napisać tekst do „Czerwonego Dywanu”, ale jak widać cały czas jego proces twórczy jest przerywany. To dzwoni ktoś, proponując mu wywiad, to reklamę, współpracę z korporacyjnym wydawcą, przez co Łukasz nie ma czasu, by zająć się składaniem wersów. Znakomicie sugeruje nam to przesłanie, jakie autor chce zawrzeć w swojej twórczości – współczesny rap to już nie muzyka, to zwykły biznes, praca celebryty, który sprzedaje swój wizerunek, zamiast oddawać się twórczości i przekazywaniu idei, przemyśleń na temat życia.
Tak zdaniem Palucha wygląda scena w tym kraju. To już nie grupa zapaleńców, chcących dzielić się ze światem tym, co myślą i co czują. To teraz banda aroganckich, egoistycznych „gwiazdek”, myślących tylko jak się dorobić, gdzie pokazać swoją twarz, by zrobić największy rozgłos i jaki kawałek wydać, by trafił do gustu masom. Łukasz ma szczerze dość takiego środowiska i nie chce być tego częścią. Nie zapomniał, dlaczego został raperem i chce po prostu dalej tworzyć, dalej przelewać myśli na papier, a cała mainstramowa otoczka, całe przedstawienie i tworzenie medialnej marki absolutnie go nie obchodzi.