Paluch
Paluch
Paluch
Paluch
Paluch zwraca się tutaj do swojej partnerki, pokazując nam że nieważne skąd się wywodzimy i kim jesteśmy, wszyscy potrafimy naprawdę kochać. To miłosne wyznanie człowieka wychowanego przez blokowiska, faceta niekoniecznie dobrze czującego się w romantycznych klimatach, nie będącego fanem wzniosłych opisów niesamowitości uczuć. To, co łączy go z jego ukochaną jest dokładnie takie samo jak reszta jego życia – trzyma się twardo ziemi, jest trwałe i mocne, zbudowane na solidnych posadach, bez zbędnych ceregieli.
Autor za pomocą odniesień do zwykłego, ulicznego życia rysuje przed nami wizję miłości znacznie bardziej szczerej i wartościowej, niż gdybyśmy słuchali jakiegoś niewydarzonego romantyka. To co jest tu opisywane to prawdziwa, silna więź między dwojgiem ludzi, poczucie że są dla siebie wszystkim, że mogą na siebie liczyć w szczęściu jak i w smutku, na dobre i na złe. Przy tej kobiecie Łukasz czuje się lepszym człowiekiem, chce się dla niej poświęcać, pilnować tego, by lepiej się jej żyło, by być dla niej wsparciem i opoką. Tak samo czuje się przy niej, zrozumiany i akceptowany, chce więc oddać to wszystko z nawiązką, dzień po dniu, bez przerwy, be żadnych wątpliwości.