Paluch
Paluch
Paluch
Paluch
„Spłata” pokazuje nam, że pomimo lat Paluch ani na moment nie zapomniał o swoich korzeniach. Może i stał się popularnym raperem, słuchają go tysiące fanów w całym kraju, ale dalej jest zwykłym chłopakiem z osiedla i to właśnie tutaj jest jego miejsce. Autor nie zamierza udawać kogoś, kim nie jest, nie wypiera się swojego ulicznego pochodzenia i cały czas najlepiej czuje się właśnie na ławce przed blokiem, z piwkiem w ręku i ziomkami obok siebie.
To dla niego jest normalność, nie czuje potrzeby, by gonić za sławą, wchodzić na salony, do telewizji, na czerwony dywan. Patrząc na to, co robią jego „koledzy po fachu” podejście Łukasza wcale nie wydaje się „głosem rozsądku”, a czymś wręcz egzotycznym. Coraz więcej wykonawców z podobnych środowisk zrywa z tym, skąd się wywodzą, pławi się w luksusach, prowadząc „lepsze życie”, na wyższym poziomie. Paluch lepszego życia nie potrzebuje, ma dokładnie to, czego pragnie.