Paluch - Życie Wieczne [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Paluch
Album: Czerwony Dywan
Gatunek: Polski Rap

Tekst piosenki

[Intro]
Jo, jejejejeje
Nie chcę więcej hype'u
Ziom, jo

[Refren]
Ja nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę
W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne
Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię
Daj mi trochę czasu, najlepiej życie wieczne
Nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę
W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne
Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię
Daj mi trochę czasu, a najlepiej życie wieczne

[Zwrotka 1]
Ja wierzę w równowagę, u mnie jest za długo dobrze
Los już ostrzy bagnet, kiedyś mnie zaskoczy ciosem
Skupiony jak laser od trzydziestu trzech wiosen
Za każdą piękną chwilę życie nalicza mi procent
Każdy dzisiaj śmiga jakby miał żyć wiecznie
Głos niemego kina pyta dokąd biegniesz
Wielu żyje w filmach, odgrywa swoją scenkę
Wystarczy mała szpilka, kolorowy balon pęknie
Ja mam własną rozkminę, by dzieci płakały po mnie
Nie przeżyłbym tej straty i nie wiedziałbym co potem
Czy zapisane karty mają daty grubym fontem?
Proszę panią Śmierć, by mogła o mnie zapomnieć

[Refren]
Ja nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę
W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne
Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię
Daj mi trochę czasu, najlepiej życie wieczne
Nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę
W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne
Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię
Daj mi trochę czasu, a najlepiej życie wieczne

[Zwrotka 2]
Doceniam bardziej chwile ostatnio jakoś podwójnie
Dni znów lecą szybciej, ostatnio jakoś potrójnie
Lata znikają w godzinę, życie czas zabiera hurtem
Nie chcę umrzeć w samotności, w obcych ludzi tłumie
Przez bycie sobą w trackach na co dzień zakładam maskę
Tylko w czterech ścianach mogę skończyć z tym teatrem
Życie mnie przytłacza, chcę zerwać rapera plaster
Proszę powiedz jak mam kochać takie życie, którym gardzę
Bo już byłem dawno temu tam, gdzie jest dla ciebie niebo
I wróciłem znów na ziemię, by ulepić tu swój świat
Ze szczytów do podnóża zjeżdżam prywatną kolejką
Tam, gdzie jest prawdziwe życie, jego naturalny smak

[Refren]
Ja nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę
W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne
Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię
Daj mi trochę czasu, najlepiej życie wieczne
Nie chcę więcej hype'u, z tym, co mam, się męczę
W materialnym raju mam wszystko, co potrzebne
Odhaczam listę planów i ciągle za czymś tęsknię
Daj mi trochę czasu, a najlepiej życie wieczne

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Paluch w tym kawałku przyznaje, że w kwestii rapu osiągnął już wszystko, o czym mógł tylko zapragnąć. To tekst napisany przez człowieka absolutnie zadowolonego z miejsca, w jakim się znajduje, spełnionego i pełnego dumy z tego, co udało się mu osiągnąć. Dalej ma jeszcze wiele do powiedzenia światu, ale osiągnął już tak wysoki poziom, że nie widzi sensu w tym, by mierzyć wyżej.

 

Stąd właśnie autor czuje się człowiekiem spełnionym jeśli chodzi o swoją zawodową pozycję. Będzie po prostu dalej robił swoje, dalej dzielił się swoimi przemyśleniami, idąc przez życie tak, jak robił to do tej pory, borykając się z tymi samymi problemami, walcząc z własnymi demonami i starając się być coraz lepszym człowiekiem.

 

Dostał od życia niesamowicie wiele, ma rodzinę, przyjaciół, szacunek fanów i dach nad głową. W wielu płaszczyznach życia nie udało się mu jednak osiągnąć spokoju, wciąż targają nim wątpliwości co do drogi, jaką podąża i bywa, że codzienność przytłacza go, tak samo jak i nas wszystkich. Paluch będzie jednak dalej szedł przed siebie, próbując złapać to, czego pragnie, wiedząc co chce od życia i krok po kroku zbliżając się do miejsca przeznaczenia.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Paluch
Peeling
6,9k
{{ like_int }}
Peeling
Paluch
Gdybyś kiedyś
6,4k
{{ like_int }}
Gdybyś kiedyś
Paluch
Bez Strachu
6,2k
{{ like_int }}
Bez Strachu
Paluch
Za wszystko
5,5k
{{ like_int }}
Za wszystko
Paluch
W kawałkach
5,3k
{{ like_int }}
W kawałkach
Paluch
Komentarze
Utwory na albumie Czerwony Dywan
1.
6,9k
2.
3,8k
3.
3,8k
5.
3,6k
6.
3k
7.
2,6k
8.
2,5k
9.
2,4k
10.
2,2k
11.
2,2k
12.
1,5k
13.
1,4k
Polecane przez Groove
Nie boję się jutra
522
{{ like_int }}
Nie boję się jutra
ReTo (PL)
Na ostatnią chwilę
313
{{ like_int }}
Na ostatnią chwilę
PRO8L3M
Futurama 3 (fanserwis)
3,3k
{{ like_int }}
Futurama 3 (fanserwis)
Quebonafide
Ma Meilleure Ennemie
13,8k
{{ like_int }}
Ma Meilleure Ennemie
Stromae
PINEZKA
109
{{ like_int }}
PINEZKA
Kizo
Popularne teksty
Siedem
53,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
45,7k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
26,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
183,4k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
93k
{{ like_int }}
Snowman
Sia