Robi się późno i ja
Nie wydaje się,że znajdę
Mojej drogi do domu dzisiaj
Czuję się jakbym spadał w króliczą norę
Spadał na zawsze
Cudownie wędrując samemu
Jaka mogłaby być moja głowa
Gdyby nie moje ramiona?
Albo bez Twojego uśmiechu
To może podążać za Tobą na zawsze
To może nigdy nie zostawić Cię śpiącej podczas burzy
Możemy się zgubić na naszej drodze do domu
Dalej, dalej
Ze wszystkim spadającym dookoła mnie
Chciałbym wierzyć we wszystkie możliwości
Gdybym miał umrzeć dzisiaj
Pierwsze, co chciałbym powiedzieć to 'przepraszam'
Za to,że nigdy nie czułem się jak ktoś
Jestem człowiekiem,który robi czapki
Chociaż nigdy niczego nie opanowałem
Gdy mam 10 stóp wysokości
Nigdy nie czułem się mniejszy od upadku
Nikt nie sprawia wrażenia, jakby znał moje imię
Więc nie zostawiaj mnie śpiącego samemu
Możemy się zgubić na naszej drodze do domu
Dalej,dalej
Ze wszystkim spadającym dookoła mnie
Chciałbym wierzyć we wszystkie możliwości
Dalej,dalej
Ze wszystkim spadającym dookoła mnie
Chciałbym wierzyć we wszystkie możliwości
Próbuję nie pomylić tego,co masz z tym,czego nienawidzisz
To może odejść,to może odejść
Rano
Cokolwiek dzieje się w nocy,to jest upadek,który to wyjaśnia
Będziemy śpiewać,będziemy śpiewać
Do rana
Jeśli ja spadnę do przodu,Ty spadniesz do tyłu
I jeśli słońce mnie podniesie,czy wrócisz?
Dalej.
Dalej,dalej
Ze wszystkim spadającym dookoła mnie
Chciałbym wierzyć we wszystkie możliwości
Dalej,dalej
Ze wszystkim spadającym dookoła mnie
Chciałbym wierzyć we wszystkie możliwości
Dalej,dalej
Ze wszystkim spadającym dookoła mnie
Chciałbym wierzyć we wszystkie możliwości
Tak, tak, tak!
Robi się późno,a ja nie sprawiam wrażenia,
Żebym znalazł dzisiaj moją drogę do domu