[Intro]
Och, ten dobry, ten zły, ten brudny
Och, ten dobry, ten zły, ten brudny
[Zwrotka 1]
Prawda jest taka, że to zawsze zmierzało do końca,
Ta symfonia, która dzwoni w mojej głowie;
Udała się na brudny rynek
I sprzedała [się] jak lato.
Prawda, wszystkie dobre dziewczyny grają tak dobrze,
Dopóki jedna z nich nie zaczeka na swoją kolej,
Zamień wspomnienia w kamień
I wyrzeźbij swe ramię,
Hej, fanatyku religijny.
[Refren]
Jeśli chcesz rozpocząć walkę,
Lepiej zadaj pierwszy cios
Spraw, żeby był dobry,
A jeśli chcesz przetrwać noc,
Lepiej powiedz moje imię jak
Ten dobry, ten zły i ten brudny,
Ten dobry, ten zły i ten brudny,
Ten dobry, ten zły i ten brudny.
[Zwrotka 2]
Wiem, jak to jest, gdy musisz handlować
Tymi, których kochasz, za tych, których nienawidzisz,
Nie myśl, że kiedykolwiek skorzystałem z dnia mojej edukacji.
To wszystko może potoczyć się na tylko dwa sposoby -
Dobrze albo źle i skąd miałem wiedzieć,
Że wszyscy Twoi przyjaciele nie będą żywić żadnej urazy,
Ja mam sąd ostateczny.
[Refren]
Jeśli chcesz rozpocząć walkę,
Lepiej zadaj pierwszy cios
Spraw, żeby był dobry,
A jeśli chcesz przetrwać noc,
Lepiej powiedz moje imię jak
Ten dobry, ten zły i ten brudny,
Ten dobry, ten zły i ten brudny,
Ten dobry, ten zły i ten brudny.
[Łącznik]
I nie było Cię tak długo,
Zapomniałem Cię,
Lecz nie zamierzam myśleć o tym w tej chwili,
Zamierzam nadal przenikać w głąb Ciebie,
Zamierzam nadal przenikać w głąb Ciebie,
A wszyscy nasi przyjaciele chcą żebyśmy się w sobie zakochali.
[Refren]
Jeśli chcesz rozpocząć walkę,
Lepiej zadaj pierwszy cios
Spraw, żeby był dobry,
A jeśli chcesz przetrwać noc,
Lepiej powiedz moje imię jak
Ten dobry, ten zły i ten brudny,
Ten dobry, ten zły i ten brudny,
Ten dobry, ten zły i ten brudny.