Ten utwór jest najzwyczajniej w świecie dziwny. Z jednej strony mamy tutaj odniesienia do młodości wokalisty, Brendona Urie, który nigdy nie był dobrym sportowcem, ale nadrabiał te braki zaangażowaniem, z drugiej natomiast sporo odniesień do ikon popkultury oraz wyśmiewania sie z celebrytów.
Część utworu można także odnieść bardzo ogólnie - po prostu do walki z własnymi słabościami. Wtedy ten szampan będzie smakował jeszcze lepiej. Jednak "Victorious" to tak naprawdę piosenka o tym, jak Urie walczył o swoje marzenia. Kiedy był dzieckiem muzyka totalnie go pochłonęła, ale wiedział, że na swój sukces będzie musiał zapracować. Nie będzie mu tak łatwo jak Katy Perry (odniesienia do gum balonowych i sygnowanych przez nią perfum), która wyskoczyła niczym królik z kapelusza. Ani nie będzie taki fajny jak Steve McQueen, którego zwano "The King of Cool".
Na swoją pozycję także nie chce pracować jak wszyscy wyblakli celebryci (w piosence jest odniesienie do Vanilla Ice'a), którzy zrobią wszystko, aby pozostać w świetle jupiterów. Urie tą piosenką zwraca uwagę na to, że jesli będziemy dobrzy, to zostaniemy dostrzeżeni. Trzeba jednak być zaangażowanym i oddanym swojej pasji oraz nie poddawać się w przypadku pojedynczych porażek. Pchanie się na siłę go nie interesuje. Chce być znany z tego co zrobił, a nie z tego, że po prostu jest.
