[Zwrotka 1]
Byłem tam, gdy prawda umarła
Krew na mych rękach, wzniosłem je do nieba
Byłem grzesznikiem numer jeden
Moje życie było kłamstwem, moim życzeniem była śmierć
Zakochałem się w drogach tego świata
Pieniądze, sława, trunki, dziewczyny,
Lecz nie mogłem być wierny, nawet jeśli próbowałem
Zmieniłem się w diabła, mogłaś to dostrzec w moich oczach
Zaćmiło mnie, powiedziałem wszystko, co zrobiłem
Nie potrafiłem znieść wszystkich kłamstw z którymi żyłem
Złamałem Ci serce, obudziłem się następnego dnia
Moje walizki są na zewnątrz, krzyczała: „Spieprzaj stąd!
Nie jesteś mężem, ani ojcem, tylko świnią
I nie możesz zmienić tego, co zrobiłeś!”
Wtedy zdałem sobie sprawę, że to nie przetrwa
Nigdy nie uciekniesz, jeśli uciekasz od przeszłości.
[Refren]
Wylecę w przestrzeń kosmiczną
Oddalam się, ale to Ty jesteś moją grawitacją
Umrę, by pokochać innego dnia
Ponownie powstaniemy i stracimy swoją grawitację.
[Zwrotka 2]
Jestem złamany, pełen grzechu
Mam dość tego piekła w którym żyję
I nie potrafię od tego uciec, tak to jest,
Kiedy próbujesz zabić ból tysiącem tabletek
Rozdarłaś mnie, chciałabyś bym był martwy
Powiedziałaś, że chcesz spać sama w innym łóżku,
Ale kiedy próbuję Cię odepchnąć, Ty mnie przyciągasz,
To jest koniec, tylko wtedy, gdy oboje powiemy, że to koniec
Muszę się zmienić, nie jestem sobą
Chcę rozpocząć od początku, spróbować tego na nowo
Jesteś wszystkim, czego potrzebuję, wszystkim czym nie jestem,
Więc pociągnij za spust, strzel jeszcze raz.
[Refren]
[Zwrotka 3]
Kochasz mnie, nienawidzisz, całujesz, łamiesz
Uniosłeś mnie tylko po to, by patrzeć jak mnie łamiesz
Obiecałeś mi, patrząc prosto w oczy
Nie ważne co powiesz, nie wiem co jest prawdą, a co fałszem
Pomagałam Ci, jak zawsze to robiłam
Wybaczyłam Ci za Twoje grzechy i pomogłam przez nie przejść,
Bez względu jak bardzo walczyłyśmy, zawsze wiedzieliśmy
Będziesz dla mnie krwawić, a ja będę krwawić dla Ciebie.
[Łącznik]
Wylecę w przestrzeń kosmiczną
Oddalam się, ale to Ty jesteś moją grawitacją
Umrę, by pokochać innego dnia
Ponownie powstaniemy i stracimy swoją grawitację.
[Refren] (x2)
[Zakończenie]
Kochanie, możemy odlecieć.