Papa Roach
Papa Roach
Papa Roach
Papa Roach
Papa Roach
Shaddix w tym numerze przypomina nam o tym, że idąc przez życie nie jesteśmy w stanie uniknąć upadków i błędów. Każdy z nas podejmuje czasami złe decyzje, dokonuje niewłaściwych wyborów, których konsekwencje musi potem przełknąć, nieważne jak gorzkie by nie były. Niektórzy z nas, tak jak właśnie i autor są jednak znacznie bardziej „zagubieni” od innych, pakując się raz za razem w tarapaty, wciąż ulegając swoim słabościom i ściągając na siebie nieszczęścia, przez które naprawdę trudno jest im żyć.
Wokalista nieustannie przegrywa ze swoją ciemną stroną, daje się ponosić impulsywności i arogancji, mimo że ze wszystkich sił stara się pilnować. Czegokolwiek by jednak nie robił zawsze ląduje w końcu w tym samym miejscu – na dnie, załamany i zagubiony. Samokontrola jest dla niego praktycznie niemożliwa, całe życie szedł przed siebie, robiąc to na co ma ochotę, nie myśląc nawet o tym, by wykształcić w sobie odrobinę dyscypliny. Teraz pluje sobie w brodę, zbierając plony nieodpowiedzialności i głupoty, czując że odnalezienie właściwej drogi jest już poza jego zasięgiem.