Paramore
Paramore
Paramore
Paramore
„Daydreaming” to czwarta piosenka z czwartego albumu studyjnego, Paramore, wydana 5 kwietnia 2013.Hayley mówiła o znaczeniu tego utworu w wywiadzie dla Music Mix:
Spotkaliśmy się po sześciu miesiącach biernego życia muzycznego. Tuż przed wyjazdem do L. A przebywałam w domu dziadków, obudziłam się pewnego ranka i dosłownie śpiewałem głośno pierwszą linię wymyślonego refrenu. To niemal linia, o której zawsze marzyłam i nie chciałam tego zapomnieć. Więc nagrałam to przez telefon i pokazałam Taylorowi jeszcze tego samego dnia.
To była jedna z tych piosenek, o której nic wczesniej słyszał, więc musiałem go trochę przekonać. Szczerze mówiąc, jestem z niej dumna. To była pierwsza piosenka, którą nagraliśmy na nowy album. Jestem zadowolona z efektu.
W rozmowie z New York Times w 2013 roku Williams opisuje tę piosenkę jako powrót do przeszłości. Nosi ona tytuł „DayDreaming”, ponieważ nie mogłam pomyśleć o lepszym tytule.
Hayley określa swoje obecne miejsce zamieszkania, Los Angeles, jako miejsce, gdzie wszyscy ludzie postępują według ustalonych zasad i pracują non-stop. Bardziej prawdopodobne, że wokalistka odnosi się do swojego rodzinnego miasteczka Franklin, Ten, dzień nadal żyje i spędzała większość czasu, zanim wyjechała do Los Angeles. Hayley wyznała, że życie w Franklin, Tennessee, stało się bardzo trudne pod koniec 2011 / na początku 2012 roku. W poście z 24 marca napisała na facebook'u:
Trudno nam uwierzyć, że prawie rok temu wyjechaliśmy do LA, aby skończyć pisanie / rozpocząć nagrywanie naszego albumu Self Titled. Kilka miesięcy wcześniej było to dla mnie dziwne przeżycie. Walczyłam z teraźniejszością i ciągle starałam się zrozumieć, jak dotrzeć do tego, co będzie dalej.
Hayley chce żyć swoimi snami, zamiast czekać na ich spełnienie. Ponieważ czuła się okropnie w Nashville "miasto bezsennych ludzi", postanowiła wyjechać do L.A. aby mieć więcej czasu i przestrzeni, aby pomyśleć i pracować nad albumem.
Patrząc wstecz na kilka miesięcy przed wyjazdem do Kalifornii, miałam najgorszy czas w swoim życiu. Czułam się samotna, smutna i trochę zraniona. Kiedy przeprowadziliśmy się do LA, nawet fizyczny akt ucieczki nie był naprawdę pomocny. W tym momencie czułam się kompletnie zagubiony. Gdybym tylko była daleko od moich problemów, a ja nadal czułam się samotna. Czekam na lepszy czas.