Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Idąc przez życie rzadko zdarza się, że pokazujemy innym to, kim naprawdę jesteśmy. Wolimy odsłaniać przed drugim człowiekiem tylko to, co uznamy za właściwe, ukrywając wiele z samych siebie w obawie przed krytyką, wyśmianiem, czy jakąkolwiek inną bolesną reakcją. Kiedy jednak zakochujemy się i wchodzimy w prawdziwy, dojrzały związek sprawy zaczynają wyglądać nieco inaczej. Ci, których kochamy powodują, że odsłaniamy się przed nimi, odkrywamy swoje słabości, lęki i przywary, o czym właśnie śpiewa tutaj Domagała.
Przez ten kawałek chce dać nam do zrozumienia, jak ważna w miłości jest wzajemna szczerość i akceptacja, pozwalająca na bycie sobą w towarzystwie naszych ukochanych. Gdy decydujemy się pokazać prawdziwych siebie wykazujemy się nie lada odwagą, pokonując swój strach przed byciem ocenianym i odrzuceniem. Nie ma się więc co dziwić, że wokalista tak bardzo pragnie, by jego partnerka kochała go dalej pomimo wszystkich jego słabości. Nie chce ich przed nią ukrywać i wierzy, że zostanie zaakceptowany.