Pink Floyd
Pink Floyd
Pink Floyd
Pink Floyd
Pink Floyd
„Hey You” otwiera drugą połowę rock opery „The Wall” – opowieści o Pinku, młodym muzyku rockowym, który za sprawą metaforycznego „muru” stopniowo odgradza siebie od reszty świata.
W kończącym pierwszą część historii „Goodbye Cruel World”, izolacja Pinka osiągnęła punkt krytyczny: mężczyzna pożegnał się z „okrutnym światem”, oznaczającym – jak wierzył - jedynie ból i rozczarowanie. „Hey You” przynosi natomiast zmianę nastawienia; artysta zaczyna wątpić w słuszność wcześniejszej decyzji.
W ostatnim, desperackim akcie poszukiwania nadziei, Pink wyciąga dłoń do „zewnętrznego” świata i ludzi, pozostawionych po drugiej stronie „muru”. Prosi o wsparcie i pomoc w „dźwiganiu kamienia” – ciężarów jego życia.
Niestety, jest już zbyt późno; muzyk zbyt daleko posunął się w alienacji, a jego umysł zaczyna padać ofiarą szaleństwa („robactwo wżarło mu się w mózg”). „Mur” wydaje się zbyt silny, aby możliwe było nawiązanie porozumienia z kimkolwiek z „zewnątrz” („Ale to była tylko fantazja / Jak widzisz, mur jest zbyt wysoki”).
Mimo wszystko, Pink nie stracił jeszcze resztek nadziei, a ostatki siły oraz motywacji do zburzenia „muru” wyrażone są w zamykających kompozycję słowach: „Wspólnie stoimy, lecz upadniemy rozdzieleni”. Izolacja nie stanowi rozwiązania problemów; tylko wspólnie, poprzez łączące nas więzi i empatię, możemy faktycznie przezwyciężyć trudy życia.