Pola Rise
Pola Rise
„W tym utworze chciałam utrwalić emocje pojawiające się na chwilę przed zaśnięciem. To taki krótki moment, w którym piętrzą się wątpliwości. Ja zazwyczaj analizuję wszystko, co wydarzyło się w ciągu całego dnia. Chwilę później, wraz ze snem przychodzi ulga” - Pola Rise.
„To wymagało ode mnie dużo determinacji i siły, bo sama się trochę z tym mierzyłam. Miałam bardzo dużo wątpliwości co do tego, co chciałabym robić dalej. Miałam też poczucie, że absolutnie nie spełniłam swoich oczekiwań. Opinie, recenzje i koncerty były bardzo dobre. Ale ja miałam poczucie, że nie dałam rady..." - mówi Pola Rise.
„Długo udawałam, że wszystko jest dobrze i wrzucałam do sieci uśmiechnięte zdjęcia z wakacji, które były dwa lata wcześniej - żeby tylko połechtać sobie ego. Natomiast to jest błędne koło i można bardzo szybko pogubić się w tym. Tym projektem bardzo bym chciała zachęcać do tego, żebyśmy otwarcie mówili o tym, jak się czujemy i co się dzieje. To nie jest łatwe”.