Post Malone
Post Malone
Post Malone
Post Malone
Post Malone
„Up There” to kawałek opowiadający o tym, jak ciężka potrafi być codzienność. Malone pokazuje się tutaj z trochę innej niż zazwyczaj strony, pokazując nam że nawet i on czasem czuje na swoich barkach ciężar rzeczywistości.
Autor dostrzega ile niesprawiedliwości i zła jest wokół niego i chciałby móc się od tego wszystkiego uwolnić, wznieść się ponad problemy. Świat jaki nas otacza wydaje się mu zimny, pozbawiony ciepła. Wie jak koszmarnie może chwilami wydawać się życie i pomimo tego, że stara się wciąż brnąć do przodu, jemu też zdarzają się momenty zwątpienia.
Właśnie w takich sytuacjach Post chciałby móc znaleźć się „na szczycie”, nie tylko w kontekście własnej kariery, ale też i zrozumienia życia i rzeczywistości. Wciąż szuka porządku, wewnętrznego spokoju, starając się uczyć na własnych błędach, obserwować rzeczywistość. Malone ma tu też na myśli swojego rodzaju religijne przebudzenie. Sam nie uważa się za wierzącego, ale chciałby czuć, że coś jednak opiekuje się nami tutaj na dole, że jest w ogóle jakaś „góra”, niebo, miejsce nieskończonej radości i spełnienia.