PRO8L3M - Interpol [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: PRO8L3M
Album: Widmo
Gatunek: Polski Rap

Tekst piosenki

[Refren]
Siądź na chwilę i lećmy
Pieprzyć bilet i jeśli
Ja pragnę życia i śmierci
Ty płaczesz oceanem łez
Zatrzyjmy zapachy, ślady
Żyjmy nie chcąc się naprawić
A widząc w tle światła obławy
Niech pomaga nam deszcz

[Zwrotka 1]
Uciekam od tanich bud z masażem
Od blantów z haszem, awantur z gazem
Kwadratów z metrażem, by w nich sam się zestarzeć
Od życia, które każe być wyścigiem marzeń
Od sugestii "Mordo, tak masz żyć"
Ty, dzięki, kurwa, musisz iść
Od dziewczyn, które piszą na priv, proponując sny
Ty mówisz, że masz dość Prady i Gucci
Pracy, która działa jak łyk miksu trucizn
Plakatów, które pokazują Ci jak żyć musisz
I typa, którym się kurwa zajmę jak wróci
Dość prochów na pewność, alkoholu na bezsenność
Kremu pod oczy na codzienność i pięciu kaw dziennie
W kit uśmiechu na gębie, życia bezbłędnie i chwil beze mnie

[Refren]
Siądź na chwilę i lećmy
Pieprzyć bilet i jeśli
Ja pragnę życia i śmierci
Ty płaczesz oceanem łez
Zatrzyjmy zapachy, ślady
Żyjmy nie chcąc się naprawić
A widząc w tle światła obławy
Niech pomaga nam deszcz

[Zwrotka 2]
Jebać bilet ten w jedną stronę, polecimy bez
Nie do trafienia jak torrent
Ja i ty i koralowe atole nie powiem nikomu, nie że zapomniałem tylko to pierdolę
Spotkajmy się o ósmej pod lombardem
Będę śpiewał piosenki, których puenty są czarne
Nie dlatego, że czuję dla szczęścia pogardę
Tylko tak wychodzi łatwiej z przepalonych wódą gardeł
Sprzedamy wszystko co mamy
Ja opierdolę stash, a ty skasuj Instagramy
Jebać plany, mam skitrany wielki diamentowy kamyk
A dla ciebie lewy paszport, to wystarczy na Bahamy
Zaprosimy wszystkich, do mnie na kwadrat
Będą lecieć goudy, wielkie bomby jak na Bagdad
A gdy będą najebani, ukręcimy się w noc złą
Której jedni unikają, a dla nas jest słodką

[Bridge]
To jak świętość, te fragmenty w pamięci
Razem chronią mnie przed śmiercią
Sam się truję swym życiem jak rtęcią
Jestem sam, bawię się pętlą
Wdycham oddech twój jak mentol
Gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol
To jak świętość, te fragmenty w pamięci
Razem chronią mnie przed śmiercią
Sam się truję swym życiem jak rtęcią
Jestem sam, bawię się pętlą
Wdycham oddech twój jak mentol
Gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol

[Refren]
Siądź na chwilę i lećmy
Pieprzyć bilet i jeśli
Ja pragnę życia i śmierci
Ty płaczesz oceanem łez
Zatrzyjmy zapachy, ślady
Żyjmy nie chcąc się naprawić
A widząc w tle światła obławy
Niech pomaga nam deszcz

Interpretacja piosenki

Tekst stworzył(a)
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

„Interpol” to całkowita odmiana po wcześniejszych kawałkach z „Widma”, w których Oskar rysuje przed nami wizję świata całkowicie pozbawionego dobra i nadziei. Tutaj widzimy, że jednak nie wszystko w nim umarło, że autor ma w sobie jeszcze resztki wiary w odnalezienie szczęścia. Chce nam uświadomić, że możliwa jest ucieczka od tego całego zepsucia, od ponurych realiów, które uważamy za codzienność. Musimy tylko włożyć w to szczery wysiłek, zacząć szukać, wyruszyć w podróż nawet bez biletu, bo perspektywa odnalezienia wreszcie swojego miejsca na tym świecie warta jest każdego ryzyka.

 

Nawet jeżeli Osk nie proponuje nam tutaj zmieniania rzeczywistości, a po prostu ucieczkę od brudu, poszukiwania tego skrawka świata, który nie został wypaczony przez destrukcyjny wpływ wszystkiego, co uważamy za normę jest to przynajmniej jakiś pomysł, jakaś metoda na to, by w końcu przestać cierpieć. To już nie tylko chowanie się w objęcia używek, alkoholu i cielesnych przyjemności – z ust autora bije naprawdę pozytywny przekaz, wiara w to, że istnieje lepszy, wartościowy ratunek przed bólem egzystencji.


Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od PRO8L3M
Tori Black
27,7k
{{ like_int }}
Tori Black
PRO8L3M
Flary
19k
{{ like_int }}
Flary
PRO8L3M
Crash Test
18,2k
{{ like_int }}
Crash Test
PRO8L3M
Molly
14,1k
{{ like_int }}
Molly
PRO8L3M
W domach z betonu
13,7k
{{ like_int }}
W domach z betonu
PRO8L3M
Komentarze
Utwory na albumie Widmo
1.
18,2k
2.
7,8k
3.
7,1k
4.
112
6,5k
6.
5,5k
8.
USB
4,8k
9.
4,7k
10.
4,3k
11.
3,3k
12.
2,8k
Polecane przez Groove
Nie boję się jutra
508
{{ like_int }}
Nie boję się jutra
ReTo (PL)
Na ostatnią chwilę
301
{{ like_int }}
Na ostatnią chwilę
PRO8L3M
Futurama 3 (fanserwis)
3,2k
{{ like_int }}
Futurama 3 (fanserwis)
Quebonafide
Ma Meilleure Ennemie
13,8k
{{ like_int }}
Ma Meilleure Ennemie
Stromae
PINEZKA
106
{{ like_int }}
PINEZKA
Kizo
Popularne teksty
Siedem
53,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
45,7k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
26,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
183,3k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
92,8k
{{ like_int }}
Snowman
Sia