PRO8L3M
PRO8L3M
PRO8L3M
Na „Rewii” Oskar rapuje o imprezowaniu, pokazując nam jak dla niego wyglądają nocne wypady na miasto. To numer o klubowym życiu, w którym za napęd do zabawy robią narkotyki i alkohol i gdzie trzeźwość i rozsądek nie mają wstępu. Dla autora tak właśnie wygląda wiele weekendowych nocy, gdzie raz rozpoczęta impreza często przeciąga się na parę dni ostrego picia i ćpania wśród ludzi, którzy tak jak i on nie stronią od używek. Trudno w takim środowisku o nawiązanie jakiejś normalnej konwersacji, czy stworzenie więzi z innymi uczestnikami zabawy.
Wszyscy tutaj pochłonięci są swoim własnym hajem i poszukiwaniem jak największej przyjemności i nic poza tym celem ich nie interesuje. Z „Rewii” wyłania się obraz miejsca, w którym ludzie stanowią tylko bezmyślną, roztańczoną masę, pozbawieni wręcz w pewnym stopniu swojego człowieczeństwa. Na próżno szukać tutaj rozmowy, prawdziwego kontaktu i wymiany myśli – jedyne co można tutaj wymienić z drugim człowiekiem to pigułki, kieliszki i ewentualnie płyny ustrojowe, jeśli będzie się mieć szczęście.