Przemek Ferguson - Białe skoki [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

To Przemek Ferguson, skąd on ukradł flow
Zostawcie Titanica nie wyciągajcie go
Od pierwszych zwrotek chciałem ruchać tą rap grę
Prawilniacy mi zakładają kondoma jak zasnę
To Przemek Ferguson czy Pablo Escobar
Ten grubas zgarnie WBW, Eskobar
Dalej będę węszył prochy i od tego zdechnę
Pół życia przy białej linii, Arsen Wenger
Jestem Prze-Prze-Przemo, lej wódę na beton
Za te gardła co przez nią na odwykach siedzą
Słyszysz? Jestem Przemek - od P do K
A jak nie będę to weź alkomatem sprawdź
Chcę płaszcz Lacoste, a więc kwit mi wyślij
Przemek kocha krokodyle, Steve Irwin
Nie mam aspiracji macać chicks na backstage'ach
Ale rzucać to na osiedla jak syf w sreberkach
Było by git, gdybym z tego miał chociaż na flakon
Pewnie gdybym nosił wąsa to bym grał El Chapo
Moi ludzie nieustannie chcą grać w bilarda
Jeden kij, sześć dziur, seks balanga
Jestem gruby jak Fat Joe i Piggy Smallz
A piję wódkę jakby urodziła mnie Moscow
Dałem serce na wolno paląc mikrofon
Te-Tris załóż ze mną duet, po co Ci Pogo
Ferguson, jebnij tą ksywę na mury
Słabe lata to tylko moje karykatury
To newschool czy trueschool? Tam se odpowiedz
Pierdolę każdą szkołę, Tomek Sawyer
Jestem nastukawszy, to mój chleb powszedni
Ten sport to skandal, gdzie mędrcy z Eterni
Chcesz wiedzieć co bym zrobił gdybym wyszedł na legal?
Kupił białe skoki wszystkim dzieciakom z osiedla