Pustki
Pustki
Pustki
"Tchu mi brak" opowiada o życiu jako takim, o jego przemijaniu i kolejnych porach roku, które przychodzą i odchodzą, a wraz z którymi mijają kolejne, cenne chwile naszego życia. Zima symbolizuje tutaj marazm i zatrzymanie wszelkich ambicji i życiowej energii - jej chłód sprawia, że niektórzy zostaną pod lodem, już nigdy nie przebudzą się z tej matni. A więc ta muzyczna zima jest też po prostu metaforą pewnego etapu w naszej egzystencji - etapu, w którym zaczynamy wątpić w sens, szukać szczęścia.
I nie wszystkim uda się z tego stanu wyzwolić, dojść szybkim krokiem do wiosny - pory roku symbolizującej odrodzenie, nowe nadzieje. Jak mówi wokalista - wiosną zaczynamy na nowo budować domek z kart. Nie wiemy czy ten kolejny raz się nie rozpadnie - ale przecież zawsze warto próbować coś stworzyć. Być może związek, przyjaźń, nowe plany i cele.
Tytuł piosenki odnosi się do życiowego pędu, który sprawia, że czasami brakuje nam tchu. Bywają momenty, w których nie mam już sił do dalszej walki, dalszego parcia przed siebie. Ale nie można się poddać, nie może nad opętać zima. Bo niedługo nadejdzie wiosna, a wraz z nią nowe nadzieje.