Ralph Kaminski
Ralph Kaminski
Ralph Kaminski
Natalia Szroeder
Ralph Kaminski
"Tata" to kolejny utwór z drugiego albumu studyjnego Ralpha Kaminskiego zatytułowanego "Młodość." Choć utwór pełen jest melancholii, Artysta mówi w nim także o sprawach, które w jego życiu nadal pozostają niezałatwione i prawdopodobnie takie już pozostaną.
Z jednej strony Ralph mówi o swojej relacji ze zmarłą babcią, gdy opowiada - "Już nie popłyniemy ku słońcu babci ładą/ Babcia już dawno mieszka z aniołami/ I patrzy z góry, rozmawiam z nią czasami (...)." Z drugiej nawiązuje do nieobecnego w jego życiu ojca - nie wiadomo czy mężczyzna zmarł, czy opuścił rodzinę - jego brak wywarł jednak duży wpływ na życie Artysty - "Już mnie nie odbierzesz spod bramy domu mamy/ Już nie wypożyczysz na niedzielne spotkanie z koleżkami (...)/Już mi nie przywieziesz żelek zza granicy/ Nie zrobisz wstydu w sklepie kurwując na ulicy/ Nie powiem Ci sekretów co długo w sobie noszę/ Wspomnień garstkę ukryję gdzieś głęboko."
Ostatecznie mężczyzna robi ojcu wyrzuty z powodu jego nieobecności i braku zaangażowania, kiedy mówi: "Tato, tato nie jesteś tatą/ Tato, tato nie byłeś tatą/ Nie raz, nie dwa/ To ja, to nie ja/ Tato, tato wołałem Ciebie/ Chciałem zawsze być obok Ciebie (...)" Kontynuując swój monolog o tym, jaki wpływ na jego życie miała nieobecność figury ojca, zauważa, że nie jest w stanie zrobić tego, co jest od niego oczekiwane, nie potrafi być tym, kogo Ojciec chciałby w nim widzieć - "Sam miałem dom zbudować/ Drzewo, ogród, syna chować/ Jakby Ci to powiedzieć/ To co nie chcę Ci powiedzieć/ To nie ja."