Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
"Ice Cream Man." to utwór pochodzący z wydanego 3 lutego 2023 roku debiutanckiego pełnowymiarowego albumu studyjnego brytyjskiej piosenkarki i autorki tekstów Rachel Keen, lepiej znanej jako RAYE. Wydawnictwo noszące tytuł "My 21st Century Blues" ukazało się za pośrednictwem wytwórni Polydor Records.
Utwór "Ice Cream Man." powstał około czterech do pięciu lat przed datą jego oficjalnego wydania, czyli około roku 2018. Kiedy w 2022 roku, na antenie BBC Radio 1 RAYE ogłosiła, że utwór, który wcześniej znany był pod tytułem "Ice Cream", znajdzie się na jej debiutanckim albumie studyjnym, podkreśliła także, że będzie to jeden z najważniejszych utworów, które znajdą się na projekcie.
Tak na temat piosenki, już po jej wydaniu, wypowiedziała się Keen: "Jest całkowicie przerobiona. Zabraliśmy ją w naprawdę wyjątkowe miejsce. A na koniec masz po prostu tę muzyczną przestrzeń, aby po prostu przetworzyć tę intensywną emocję. Jak na ironię, ta przepaść między wtedy a teraz, przeszłam przez wiele rzeczy. I całkowicie zmieniłem drugą zwrotkę. Miałam tam nowe historie do dodania."
"Kiedy już od najmłodszych lat masz do czynienia z rożnymi rzeczami, jest to trochę krępujące, aby o tym mówić i naprawdę wpływa na to jak rzeczy się mają w twojej przyszłości. Miałam dużo spraw do przetworzenia, ale dziękuję Panu, przebaczenie jest czymś, w co naprawdę wierzę. Bo gdybym nie była w stanie wybaczyć niektórych z tych rzeczy, które mi się przydarzyły, byłabym bardzo, bardzo zgorzkniałą kobietą."
W jednym z wywiadów RAYE mówiła także o całym albumie, w ujęciu zawartych na nim materiałów: "Wiele z tych piosenek na tym albumie to utwory, które były naprawdę trudne do napisania. Pisanie piosenek jest naprawdę jak terapia w najpełniejszej formie. Na tym albumie jest też kilka ciekawych wątków. Omawiam takie rzeczy jak dysmorfia ciała. Rzeczy takie, które trzymasz w ukryciu. Rzeczy mogą rozwijać się w ciemności, ale w chwili, gdy wyciągasz je na światło dzienne, mają mniej mocy."
"Nawet w przypadku tego problemu doświadczanego przez autora piosenek, gdy tylko te rzeczy wypłyną na światło dzienne, nie mogą utrzymać mocy, którą kiedyś miały. I chyba o to w tej muzyce mi chodzi. Trzymałam w sobie wiele zmartwień, wiele smutnych rzeczy i wiele kłopotów, a ciekawskie myśli mnie zżerały. Właśnie wydobyłam je na światło dzienne. Niektórzy członkowie mojej rodziny mówili nawet: 'Czy na pewno chcesz to opublikować?' Ja na to: 'Wiem, ale muszę to zrobić, muszę być szczera bez względu na wszystko.'"
