Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Ten kawałek pokazuje nam, w jak bardzo dziwnych czasach żyjemy. Borrell wyznaje tu, co dla niego znaczy bycie Amerykaninem. Żyje w kraju, gdzie media non stop ładują ludziom do głowy papkę, manipulują nimi, każąc im wierzyć, że zewsząd może nadejść zagrożenie.
Ojczyzna autora żyje w nieustającym poczuciu niebezpieczeństwa, co oczywiście odbija się na psychice obywateli. Łatwo tu się zagubić i stracić sens życia. Teoretycznie USA to kraj możliwości i każdy może tu być tym, kim tylko zapragnie. Wokalista jednak właśnie przez tę wolność stracił poczucie sensu.
Wcale nie jest tak, że nie widzi przed sobą żadnej przyszłości, ale to wszystko nic dla niego nie znaczy. Wspomina swą młodość, gdy rzeczy były proste. Teraz nie potrafi się odnaleźć, przytłoczony swoim otoczeniem. Czuje się przeraźliwie samotny, zagubiony w tym wielkim świecie. Potrzebuje kogoś, kto mógłby być dla niego oparciem, latarnią pośród całego tego zepsucia.