Mówią, że w szachach trzeba zabić królową
I już wygrałeś
O, ja? Czy ty?
Śmieszna rzecz, król, który daje się
zabić
Hej teraz, za każdym razem gdy zmieniam
nastawienie
Podbiłeś miasto jak burza
Bałagan, który zrobiłem został wyróżniony
O, ja? Czy ty?
A teraz odłóż swą gościnność,
Wkrótce zorientujesz się, że zostałeś na zbyt długo
Hej teraz, za każdym razem gdy zmieniam
nastawienie
Tak święta, piekielna winda
W tej chwili moja pomyślność zgasła
Nie zważaj na konsekwencje zbrodni
Tym razem moja pomyślność zgasła
Mózg na lekach, wkrótce dostrzeżesz,
że stan ten jest przeceniony
O, ja? Czy ty?
Widziałeś to wszystko jak przyszło,
A teraz czas by to naśladować
Hej teraz, za każdym razem gdy zmieniam
nastawienie
Tak święta, piekielna winda
W tej chwili moja pomyślność zgasła
Nie zważaj na konsekwencje zbrodni
Tym razem moja pomyślność zgasła
O Boże, czy wyglądam na kuloodpornego?
Tak święta, piekielna winda
W tej chwili moja pomyślność zgasła
Nie zważaj na konsekwencje zbrodni
Tym razem moja pomyślność zgasła
Tak święta, piekielna winda
W tej chwili moja pomyślność zgasła
Nie zważaj na konsekwencje zbrodni
Tym razem moja pomyślność