Republika
Republika
„Będzie plan” jest piosenką, która wyśmiewa poprzedni ustrój panujący w Polsce oraz krytykuje rządowe przepychanki na cele, które określają sobie na kolejny rok oraz to, jak wspaniale podkreślają ich osiągnięcie w reżimowych mediach.
Utwór drwi z tego, w jaki sposób funkcjonował tamten świat. Wszystko było planowane, dedykowane danym grupom, które to mają się wpasować plan. Kupować co tylko znalazło się w sklepach; żyć z tego, na co pozwalały kartki; korzystać z wybudowanych budynków; spełniać normy w fabrykach i urzędach; zmieniać się na wzór promowanych przez media gwiazd. Stąd właśnie tak często w tekście znajdziemy słowa „będzie plan”.
To, jak na bardzo zaawansowanym stopniu tego wiecznego planowania stał świat, wskazuje nawiązanie do dotykania włosów swojej kobiety oraz podążaniu tą ścieżką dalej, jeśli tylko pozwoli na to plan - np. zaplanowane dziecko i seks dopiero po ślubie czy określanie norm, ile dzieci powinna mieć rodzina oraz w jakim wieku powinna się na nie decydować.
Ludzie, chcąc żyć dobrze i godnie planują dziś sobie wszystko - pracę, urlopy, wycieczki, dzieci, to, co ugotują jakiego dnia, czy nawet to, na ile minut pójdą na spacer. Znikła wolność i swoboda, pojawił się za planem plan i z tego właśnie drwi Grzegorz Ciechowski - w końcu taki był plan!