Republika
Republika
„Moja krew” jest piosenką będąca skargą człowieka, który żyje w niehumanitarnych czasach, gdzie jednostka, myśląca inaczej jest wykluczana ze społeczeństwa. Człowieka, który uciekając w proste przyjemności, takie jak zawarty w tekście alkohol usiłuje zapomnieć o swojej smutnej i przygnębiającej egzystencji.
Ten sam człowiek, wyzyskiwany przez państwo oraz kapłanów (co wskazuje na Kościół) popełnia błędy i przeżywa tragedie, które to znajdujemy na nagłówkach codziennie wydawanych gazet. To kosztem tych ludzi realizowane są interesy zamożnych i to właśnie dzięki nim podchmielone panie przechylają kieliszki. Moja krew to część każdego z nas, który nie godzi się na taki styl życia, jaki narzuca władza. Jednostka w przedstawionym przez piosnkę świecie nie ma znaczenia, liczą się tylko interesy i dochody.
Moja krew to osobisty sprzeciw przeciwko władzy i wszystkiego, co otaczało muzyków w tamtych czasach. Co ciekawe, utwór ten niezwykle trafnie prezentuje się w dzisiejszych czasach, kiedy to pomimo gigantycznych zmian na świecie, ten traktuje jednostkę w dokładnie taki sam sposób - jak pchłę.