Narrator zwraca się tutaj do swojej ukochanej, której próbuje opowiedzieć o tym, jak się czuje, w jakiej jest sytuacji, jakie są jego myśli. Zdaje się, że przypadkiem mógł skrzywdzić swoją partnerkę, powiedzieć jej coś, czego teraz żałuje i co chciałby cofnąć. Wie jednak, że raz wypowiedziane słowa zostają na zawsze i że głęboko uraziły kobietę.
Teraz więc narrator próbuje zrobić wszystko, by na nowo zbudować relację między nimi, odtworzyć utracone zaufanie. Przekonuje ją o swojej miłości i oddaniu. Źle mnie zrozumiałaś, mówi wprost w słowach piosenki. Bo nie miał na myśli tego, co dotarło do jej uszu.
Przeprasza za wszystko co powiedział i poddaje się pokucie. Mówi, że jego serce jest teraz na ziemi - zdeptane, samotne. Bo widok jej cierpienia jest dla niego największą karą, to on sprawia mu najbardziej dotkliwy ból.
A zrobi wszystko by na nowo dać ukochanej powód do radości. Chcę znów zobaczyć twój uśmiech, powtarza w tekście. Liczy się dla niego tylko jej szczęście.