Poruszająca, miłosna opowieść, w której tekście narrator zwraca się do kobiety, którą kocha, z którą chce być jak najbliżej. Nie wyobraża sobie siebie bez niej - każdego ranka widzi ją obok i dzięki temu umie jeszcze radzić sobie ze światem. Ma w sobie jednak ogrom wątpliwości i strachu przed odrzuceniem. Pyta więc ukochaną czy zawsze będzie go tak kochać, czy zawsze będzie przy nim.
Gra tutaj ze stwierdzeniem "for my taste", które można tłumaczyć "jak dla mnie", "jak na mój gust". Jednocześnie "taste" to po prostu "smak". Smak ukochanej kobiety, który on chce poczuć raz jeszcze.
Narrator opowiada tutaj o miłości niepewnej, płochej, takiej, której utraty ciągle się boi. Rządzą nim sprzeczne odczucia - z jednej strony jest przekonany o uczuciach kobiety, z drugiej ciągle ma obawy, że kiedyś ją straci. A chce być obok, troszczyć się o nią, opiekować się - "lizać jej rany".