Rise Against
Rise Against
Rise Against
Rise Against
Rise Against
[1 Zwrotka]
Ból, bezprawie, poranek zapowiadający kataklizm
Ufaliśmy, lecz coś poszło nie tak
Kupiliśmy to, ale obudziliśmy się by przekonać się, że to zniknęło
Uderzenie za pięć, cztery, trzy, dwa
Zabetonuj się przed opadem, radiacyjnymi ciarkami
Po cichu rozprzestrzeniamy się po ulicach
Zapytała mnie "Czy można już bezpiecznie oddychać?"
Nie wydawało mi się, by był to dobry pomysł
[Refren]
Szturmujemy wrota, wywieszamy nowe flagi
To ta sama, stara śpiewka
Obsadzamy trony, panujemy
A powinniśmy je spalić do gołej ziemi
Niektórzy mogą powiedzieć, że zagubiliśmy własną ścieżkę
Ale ja wierzę, że nie odeszliśmy zbyt daleko
[2 Zwrotka]
Przerażeni, kulimy się, przed nie naszym biznesem
Władza, która wyzwala lub kontroluje
Pozwalamy jej wyślizgnąć się z naszych palców na ziemię
Patrząc, jak ciała są wymywane na brzeg
Nikt więcej już tu nie żyje
[Refren]
Szturmujemy wrota, wywieszamy nowe flagi
To ta sama, stara śpiewka
Obsadzamy trony, panujemy
A powinniśmy je spalić do gołej ziemi
Niektórzy mogą powiedzieć, że zagubiliśmy własną ścieżkę
Ale ja wierzę, że nie odeszliśmy zbyt daleko
[Most]
I jak długo będziemy się na to nabierać?
Jak długo będziemy się na to nabierać?
Jak długo będziemy się na to nabierać?
I jak długo będziemy upadać?
I jak długo będziemy się na to nabierać?
Jak długo będziemy się na to nabierać?
Jak długo będziemy się na to nabierać?
Jak długo, jak długo?
[Refren]
Szturmujemy wrota, wywieszamy nowe flagi
To ta sama, stara śpiewka
Obsadzamy trony, panujemy
A powinniśmy je spalić do gołej ziemi
Niektórzy mogą powiedzieć, że zagubiliśmy własną ścieżkę
Ale ja wierzę, że nie odeszliśmy zbyt daleko