Rise Against
Rise Against
Rise Against
Rise Against
Rise Against
Tytułowa piosenka albumu Endgame jest równocześnie zwieńczeniem historii, która przewija się w utworach tj. A Gentleman's Coup, This Is Letting Go czy Wait For Me. Można w niej odnaleźć motywy: apokalipsy, wojny, antyrządowe, a także nadziei, miłości i pacyfizmu. Tekst w utworze oraz sposób jego wykonania stoją na wysokim poziomie i pozwalają na bezpośrednią interpretację.
Pierwsza zwrotka opowiada o powstaniu dnia ostatecznego. Doprowadzili do niego królowie i głupcy, którzy rządzili światem. Ludzie natomiast byli ustawicznie zwodzeni błędnymi sygnałami.
W refrenie nakreślony został obraz upadłego świata, w którym miasta upadły, a paliwo, które kiedyś świadczyło o statusie kraju, wyczerpało się, pozostawiając ludzi w biedzie. Spowodowało to również straty w ludziach, których umarło tak wielu, że każdy, kto przeżył apokalipsę, odczuł stratę najbliższych osób.
O tym co działo się podczas apokalipsy opowiada druga zwrotka. Ludzie wpadli w panikę, a kwaśny deszcz, spowodował straty w maszynach, na których opierała się cywilizacja. Ludzie zaufali głupcom, którzy obiecywali ich ocalić lub modlili się do swoich bogów, nie próbując nawet przeciwstawić się żywiołowi, który pochłonął Ziemię. To spowodowało jeszcze więcej ofiar, a było ich tak dużo, że ludzkie zwłoki zalegały na ulicach i polach, roznosząc zarazy, z których najgorszą była dekadencja.
W trzeciej zwrotce następuje punkt zwrotny tej historii. Dwoje ludzi - mężczyzna i kobieta stoją na gruzach starego świata, patrząc na niego. On widzi w nim szansę na zbudowanie czegoś własnego, ona - nadzieję na to, że stary świat nigdy nie wróci, bo apokalipsa świadczyła o tym, że nie zasługiwał na istnienie.
- "Czy to koniec tego, co znaliśmy w przeszłości?"
- "Boże, mam taką nadzieję."
Ten krótki dialog niesie niesamowite wprost pokłady nadziei, i wiary w dobro, ciężką pracę oraz zaufanie do uczenia się na własnych błędach.
Następnie dowiadujemy się, że stara gwardia odeszła, skończyły się wojny, a ludzie, którzy je przetrwali, mogą wreszcie żyć własnym, dobrym życiem. Na koniec utworu wokalista śpiewa "Nigdy więcej", co ma świadczyć o tym, że pragnie, by ludzkość uczyła się na własnych błędach, a także by nie zmarnowała ona nowego życia, które okupiła tak wielkimi ofiarami.
Podsumowanie: Po pierwsze należy chwytać okazje na poprawę, ponieważ nie będziemy otrzymywać ich w nieskończoność. Nie należy ulegać złudnej grze prowadzonej przez media, polityków i religie, tylko żyć zgodnie z sumieniem i samemu wiedzieć, co jest dobre, a co złe. A także tworzyć świat, w którym traktuje się ludzi z miłością, ponieważ w przeciwnym wypadku będziemy zmuszeni do odbudowania go, o ile zdołamy przeżyć następstwa nienawiści.