Rkomi
Rkomi
Rkomi
Rkomi
Rkomi
Gaia uświadamia sobie sterylność uczuć, które teraz czuje do chłopca, niegdyś szaleńczo kochanego. Po upadku kłamstw, obietnic i fałszywych wartości, teraz w końcu patrzy mu w twarz bez maski i próbuje go rozpoznać; ale nadal czuje się wyśmiewana, zdradzona i nie może znaleźć w nim szczerości („A ile razy już mówiłem / Że nie wierzę w Ciebie, w Twoją miłość?”).
Chłopiec zasłania się „z zawiązanymi oczami”, co jest symbolem ślepoty i kłamstwa. Metafora może nawiązywać do porównania marynarzy i dwojga kochanków. Prawdziwy nawigator jest całkowicie pochłonięty oddaniem swojej profesji i szacunkiem dla morza, które w tym wersecie symbolizuje miłość. Dziewczyna całkowicie oddaje swoje „morze” marynarzowi, który jednak nim nie jest.
On, umniejszając miłość („morze, którym nie jesteś”), nie zasługuje na to, by być na tych wodach, nie zasługuje na to, by pływać tam bez szacunku; nie rozumie uczuć, słabości i nieuchronnie kończy się ich porzuceniem („A teraz rozumiem / Czuję się Cyganem”). Każdy oczekuje bardzo kolorowego utworu, nawet radiowego. Może tak jest, ale w naszym przypadku może nie jest to we Włoszech.