Rkomi
Rkomi
Rkomi
Rkomi
Rkomi
To metaforyczne odniesienie do wzlotów i upadków życiowych. „From underground” (najniższy punkt, którego dotykasz w życiu, dno beczki) „to the sky” (dach budynku, szczyt życia) „it's thirty floors” (wszystkie wzloty i upadki). „Do pierwszego nienawidzę siebie” (gdy jesteś nikim i próbujesz się wyłonić), „do ostatniego kocham siebie” (gratyfikacja, że się udało). Może to być również nawiązanie do piosenki Adriano Celentano „A 30-storey tree”.
Mirko porównuje się do Franka Sinatry, ikony muzyki jazzowej, aktywnej głównie w latach 40. i 50. To jednak za swoje filmowe występy wciąż przez wielu uważany jest za wzór stylu, zwłaszcza za dobry gust w ubiorze, który nadaje mu aurę dżentelmena z innej epoki.
Związek Rkomiego z tą osobą sięgnął dna, ale kiedy nikt nie patrzy, kładzie topór wojenny i próbuje nawiązać kontakt, mając nadzieję, że pewnego dnia ten związek zacznie się od nowa.
Rkomi postrzega swoją karierę i życie z uprzywilejowanego miejsca: teraz, kiedy mu się udało i jest "na szczycie", zdaje sobie sprawę, że jest "lepszy" w oczach ludzi, ale też lepszy od tego, co sam o sobie myśli i jak opisuje go ktoś bliski. Innymi słowy, odnoszenie sukcesów pomaga patrzeć na siebie innymi oczami niż wtedy, gdy ma się w życiu niewiele.