Robyn
Robyn
Robyn
Robyn
Pitchfork: Ten utwór jest naprawdę na granicy słodyczy i melancholii - jest lekki jak powietrze, ale potem ma najniższe oktawy basu disco, aby utrzymać go na ziemi. O czym on jest?
Robyn: Napisałam o konkretnej nocy. Interesujące było napisanie piosenki o muzyce disco, która przypomina mi dyskotekę. Tekst jest o tym, jak istnieją utwory, które łączą się z określonymi osobami. Chciałam, żeby było tak, że kiedy słuchasz piosenki, o której wiesz, że ktoś miał z nią związek, a może to już koniec, i nie wiesz, czy ta osoba czuje to samo i myśli o tobie.
Chciałam, żeby most był tylko basem i perkusją, ale Klas i Joseph mieli inne pomysły. Joseph zasadniczo napisał nową piosenkę - powiedział: "Zamierzam napisać piosenkę, o której jest ta piosenka" - i umieściliśmy ją na końcu. Również Klas wykonał solówkę flamenco dla tej piosenki - ale wszyscy zgodziliśmy się ją opuścić.