Dziewczyno, wiesz, że jestem buntownikiem, kieruję się instynktem
Nie wybiegam zbyt daleko w przyszłość
Na mojej lodówce nigdy nie wisiał plan dnia,
Ale gdybym go miał, kochanie, wyglądałby tak:
[Refren]
Jedzenie, spanie, kochanie cię, i tak w kółko
Trochę picia gdzieś pomiędzy i to wszystko
Jeśli nie masz nic przeciwko, to chciałbym tylko
Jeść, spać, kochać cię i tak kółko
Mógłbym upolować w leniwy letni wieczór jakąś wielką, starą żabę
Mógłbym wcisnąć jakąś robotę, gdy w skarbonce zabraknie drobniaków
Mógłbym pograć w piłkę, pouderzać w struny
O ile to wszystko nie kolidowałoby z moim planem
[Refren]
Jedzenie, spanie, kochanie cię, i tak w kółko
Trochę picia gdzieś pomiędzy i to wszystko
Jeśli nie masz nic przeciwko, to chciałbym tylko
Jeść, spać, kochać cię i tak kółko
Trochę quesa to the dilla
Drzemka w hamaku od czasu do czasu
Mały robaczek w mojej tequili
Trochę ciebie na moich ustach i tak w kółko
[Refren]
Jedzenie, spanie, kochanie cię, i tak w kółko
Trochę picia gdzieś pomiędzy i to wszystko
Jeśli nie masz nic przeciwko, to chciałbym tylko
Jeść, spać, kochać cię i tak kółko
Jedzenie, spanie, kochanie cię, i tak w kółko
Właśnie tak
Jedzenie, spanie, kochanie cię, i tak w kółko
Jedzenie, spanie, kochanie cię i tak w kółko