Royal Blood - Shiner In The Dark [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

"Shiner In The Dark" to utwór pochodzący z wydanego 1 września 2023 roku czwartego pełnowymiarowego albumu studyjnego brytyjskiego duetu rockowego Royal Blood, zatytułowanego "Back To The Water Below." Początkowo premiera wydawnictwa została zaplanowana na 8 września 2023 roku. Krążek ukazał się za pośrednictwem wytwórni Imperial Galactic Limited oraz Warner Records UK.

W rozmowie z Apple Music Mike Kerr wyjaśniał znaczenie piosenki: "Podejście Bena do gry na perkusji czyni go wyjątkowym perkusistą rockowym, ponieważ jest bardzo dobrze zorientowany w klasycznym hip-hopie. Zna każde z tych uderzeń jak własną kieszeń. Ten rodzaj bębnienia w stylu low-rider przychodzi mu tak naturalnie, a dla mnie daje mi platformę do tańca. Ta piosenka narodziła się z brzmienia basu".

"Wydałem z siebie taki dźwięk i byłem tym bardzo podekscytowany. To po prostu brzmiało dziwnie. Brzmiało to gazująco, szeroko i trochę świńsko. Jest w tym dla mnie coś świńskiego i bardzo skupionego na rytmie. Miał w sobie pozostałości po 'Typhoons'. To była pierwsza rzecz, którą napisaliśmy po 'Typhoons', więc wydaje się, że do połowy zdjęliśmy wcześniejsze odzienie".

Mike Kerr wypowiedział się także na temat całego wydawnictwa: "Ben i ja znamy się tak dobrze, a ta płyta była o szczerości wobec siebie. Samodzielna produkcja zmusiła nas do robienia rzeczy, które przyszły nam naturalnie. Czasami posiadanie producenta, choć z dobrymi intencjami, popycha cię do odwiedzenia terytoriów, do których normalnie byś nie poszedł. Oczywiście może to naprawdę służyć postępowi, ale dla nas chodzi również o zrobienie czegoś, co z natury jest tym, co byśmy zrobili. Za każdym razem gdy robimy coś naprawdę szczerego, muzycznie jest to bardzo potężne. To zwykle wymaga, aby nie myśleć o tym za dużo".

"(...)Dopóki istnieje związek między Benem i mną, gatunek i instrumenty, na których gramy, są prawie nieistotne. Chodzi o to, jak wchodzimy w interakcje i jak tworzymy razem piosenki. Jeśli to stracimy, stracimy wszystko. Dało nam to trochę swobody twórczej – tak właśnie czuliśmy się na tej płycie. Mogliśmy skręcić w lewo. Wydaje się, że pisanie piosenek wykonuje ciężką pracę, a piosenki rządzą. Wcześniej wydawało się, że nasze riffy wstrzymują piosenki. Piosenki na tej płycie zostały przetestowane na każdej innej płycie".

"Musisz podążać tam, gdzie piosenki chcą iść i gdzie powinny być. Wiele piosenek na tej płycie trafiło w bardzo różne miejsca. Wcześniej nie byłbym w stanie tego rozgryźć. Tak trudno odpowiedzieć [o nadrzędnym charakterze albumu], ponieważ ma tak wiele osobowości. Nie mogłem tego ująć w jedną rzecz. Wydaje się, że to pierwszy album, na którym naprawdę wyruszasz z nami w podróż. Jest w tym prawdziwa narracja".