Royal Blood
Royal Blood
Royal Blood
Royal Blood
Royal Blood
W tym kawałku Mike śpiewa o tęsknocie za utraconą miłością. Zwraca się tutaj do kobiety, z którą niegdyś wiele go łączyło. Ich związek niestety nie przetrwał próby czasu. Im więcej jednak czasu upływało, tym bardziej autor uświadamiał sobie, że była to miłość jego życia i przez własne błędy stracił szansę na to, by jeszcze kiedykolwiek do niej wrócić.
To ta dziewczyna była tą jedyną, właściwą dla niego partnerką. Żadna inna nie była w stanie wytworzyć z wokalistą tak głębokiej więzi. Teraz jednak oboje mają swoje własne, odrębne życia. Autor przyznaje, że gdyby tylko był w stanie odnaleźć swą ukochaną, na nowo nawiązać z nią kontakt, może mieliby szansę znów obudzić to, co kiedyś było między nimi. Póki co jednak wokalista skazany jest na tęsknotę i żal do samego siebie, że wcześniej nie dostrzegł tego, jak cudowną kobietą była jego ukochana.
Czasami trzeba coś stracić, by uświadomić sobie tego wartość. Nie zawsze jesteśmy w stanie docenić tych, którzy są przy naszym boku, a gdy w końcu się nam to udaje, bywa niestety za późno.