Sarius
Sarius
Sarius
Na „Kurtynie” Sarius rapuje o tym, dlaczego powrócił do rapowania, mimo że w 2016 roku zapowiadał zerwanie z muzyką. To osobiste, pełne szczerości wyznanie człowieka, który mimo tego że na co dzień zmaga się ze swoimi demonami i czasami trudno jest mu dostrzec sens swoich starań, wciąż próbuje walczyć i wierzy w to, że być może kiedyś znajdzie swoje miejsce na ziemi.
Widzimy, że rzeczywistość autora pełna jest cierpienia. Rozpoczynał swoją raperską karierę z nadzieją, że poprzez swoją twórczość dotrze do podobnych sobie ludzi, da im nieco siły do walki z trudami życia i samemu też stanie na nogi, zapanuje nad chaosem, jaki jest w jego głowie. Stało się jednak inaczej – rap może i przyniósł mu rozpoznawalność i pieniądze, ale oprócz tego jeszcze bardziej skomplikował życie Mariusza, skazując go na samotność, jakiej się nie spodziewał. Myślał, że być może powrót do zwykłego życia coś zmieni, ale uświadomił sobie, że dalej ma coś do powiedzenia światu i ból, jaki odczuwa nie powinien być dla niego przeszkodą w realizowaniu się poprzez muzykę.