SCH wciela się w postać związaną ze światem mafii, opowiadając w pierwszej osobie o jej codziennym życiu i przeżyciach, jakie miał podczas strzelaniny, która prawdopodobnie miała miejsce między rywalizującymi gangami.
Jest też strona osobista z aluzjami do intymnego życia marsylskiego rapera, a wszystko to dobrze skrojone, by stworzyć ciężką atmosferę przypominającą permanentny strach przed śmiercią, który grozi bohaterowi uwikłanemu w mafijne relacje.
Po stronie produkcyjnej utworu znajdziemy beatmakera Geo On The Track, z którym marsylski artysta współpracował już w 2019 roku przy utworze "Interlude". Ten ostatni odniósł znaczący sukces i pozostaje obowiązkowym utworem w dyskografii SCH.
Instrumental, choć skalibrowany na 136 BPM, pozostaje dość mroczny, wsparty tekstem i rytmem ustalonym przez rapera. Gitara i motyw refrenu dodają melancholijnego efektu, który pogrąża słuchacza w sercu uczuć przywoływanej postaci.