[Zwrotka 1]
Dzisiaj przechodziłem obok twojego domu i byłaś tam
Tak, otworzyłaś mi, ale cię nie poznałem
Zabrałaś mnie ze swojego życia
Ćwiczyłaś ten uśmiech
Usunęłaś swój tatuaż, gdzie on jest?
Nasze rzeczy, gdzie one są?
Włożyłaś je do tego pudełka, o którym nie chcesz wspominać
Wysłałem ci kwiaty i ich nie widzę
Zrozumiałem wiadomość i nie wierzę
[Refren]
Muszę przejść przez to samo, przez co ona przeszła
Teraz wypłakuję morze łez
Nie wiem, czy już czas, czy jest za późno
To cena bycia tchórzem
Że muszę patrzeć na nią z kimś i to nie ja
Nie mogę sobie wybaczyć, że to przeze mnie się zmieniła
Nie wiem czy już czas, czy jest za późno
To cena bycia tchórzem
[Zwrotka 2]
Piszę do ciebie, a ty nie odpowiadasz
Pozwalasz mi poczuć to co przeze mnie czułaś, tak
Masz imprezę
Przysiągłem, że cię nie skrzywdzę, ale zrobiłem dużo więcej
Kiedy wyszedłem, ty nie odeszłaś
"Jesteś pewien?" zapytałaś
Powiedziałem tak, nie nauczyłem się żyć bez ciebie
Później tego żałowałem, ale ty żyłaś dalej
Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić, żebyś uwierzyła
Wiem, że zrobiłaś to, o co cię poprosiłem
Ale to nie było w porządku, załamałem się
A dobrze wiesz, że szaleńca nie można zignorować
[Refren]
Muszę przejść przez to samo, przez co ona przeszła
Teraz wypłakuję morze łez
Nie wiem, czy już czas, czy jest za późno
To cena bycia tchórzem
Że muszę patrzeć na nią z kimś i to nie ja
Nie mogę sobie wybaczyć, że to przeze mnie się zmieniła
Nie wiem czy już czas, czy jest za późno
To cena bycia tchórzem