[Zwrotka 1]
Plastikowe blizny, głębokie nacięcia pożerają naszą tożsamość
Linia się załamuje i wtedy cisza rozbrzmiewa śpiewem
Nie czujesz się dobrze w skórze, którą przywdziałaś
[Przed-refren]
Nie wytrzymałabyś długo
Bez duszy do pojmania
Nigdy nie miałaś choć jednego szczerego zamiaru
Dusisz się brudem, który Cię wysusza
[Refren]
Więc sięgnij głęboko
I zobacz jak wybuchasz
Zniszczmy ten wspólny mianownik
Lepiej uwierz, że będę tańczył z umarłymi
[Zwrotka 2]
Ciągłe zagrożenie, kopiesz coraz głębiej w plugawej studni
Drzwi się zamykają, a anioł zaczyna krzyczeć
Wszyscy wiemy co to może do diaska oznaczać
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
W tym utworze Lajon zwraca się do tych, którzy przez swe niepowodzenia i porażki stracili nadzieję na lepsze jutro. Wielu z nas nie wytrzymuje presji codzienności, izolując się od świata, gubiąc sens swojego istnienia. Depresja i samobójstwa to znak naszych czasów, pochłaniający tysiące ludzkich istnień.
Wokalista zdaje sobie sprawę z tego, jak czasem trudno jest zaakceptować samego siebie, chce jednak byśmy nie poddawali się i dalej walczyli o własne szczęście. Jego zdaniem w każdym z nas da się odnaleźć wolę życia, nieważne jak bardzo byśmy się tego wypierali. Może i czasami śmierć wydaje się nam jedyną opcją, ale nie możemy ulegać takim myślom. Z każdego dołu da się wygrzebać, każdy problem rozwiązać, ale trzeba tego chcieć, wykazać się determinacją i siłą, bo tylko my sami możemy się uratować.
Autor pragnie, byśmy dostrzegli, że to jak postrzegamy własną sytuację zależy przecież od nas. Musimy dostrzec to, że skazując się na cierpienie, poddając się mu, nigdy nie uda nam się zmienić swojego życia. Dopiero zaakceptowanie swoich problemów i walka z nimi może przynieść jakieś rezultaty.
