Idąć przez życie powinniśmy pamiętać o tym, że wokół nas są ludzie, którym rzeczywiście na nas zależy. Nawet jeżeli czujemy się samotni w swoich zmaganiach ze światem, możemy liczyć na pomoc innych, jeśli tylko będziemy potrafili o nią poprosić. „Call Me Up” to utwór opowiadający o sile przyjaźni, więzi z drugim człowiekiem, dzięki której problemy, z jakimi przychodzi nam się mierzyć mogą stać się nieco prostsze do pokonania.
Kawałek śpiewany jest z perspektywy właśnie przyjaciela, kogoś kto jest gotów pomagać innym w trudnych chwilach, służyć wsparciem w momentach, w których jest to najbardziej potrzebne. Nieważne czy w środku dnia, czy w środku nocy, autor jest gotów zawsze wysłuchać, służyć radą i pomocną dłonią.
Takich ludzi jest w rzeczywistości znacznie więcej, niż może się nam wydawać. Często wydaje się nam, że otoczenie jest obojętne na nasze cierpienie, ale tak naprawdę chyba każdy z nas ma kogoś, do kogo może odezwać się w chwili słabości. Trzeba tylko zdobyć się na odwagę, by poszukać wsparcia, a nie tkwić w swoich problemach samotnie.