Shinedown
Shinedown
Shinedown
„Evolve” to w pewnym sensie przedłużenie „Creatures”. Na tym kawałku bohater, którego losy śledzimy na „ATTENTION ATTENTION”, teraz już pełen sił do walki o przejęcie kontroli nad swoim życiem uświadamia sobie, że sam musi dotrzeć do wszystkich odpowiedzi, jakich poszukuje. Udało mu się zdominować swoje wewnętrzne demony, przestał bać się rzeczywistości i jest gotów rozpocząć poszukiwania ścieżki, która będzie dla niego właściwa.
Nie potrzebuje do tego pomocy świata, przestał liczyć na to, że pomoc przyjdzie z zewnątrz. Doszło do niego, że takie myślenie nie prowadzi do żadnych konstruktywnych rozwiązań. Jedynym sposobem, by rzeczywiście zmienić siebie i odnaleźć szczęście to po prostu zacząć iść przed siebie, nie bać się nieznanego.
Tak jak wskazuje tytuł, Smith twierdzi, że trzeba wciąż ewoluować, rozwijać się i zmieniać, uczyć się siebie pozostając otwartym na wszelkie nowości, jakie pojawiają się na naszej drodze. Zatrzymując się w miejscu narażamy się na to, że w końcu zgubimy właściwą ścieżkę. Tylko brnąć nieustraszenie do przodu będziemy mogli odnaleźć to, czego szukamy.