[zwrotka 1]
Dokładnie tak, jak w filmach
Zaczyna padać, a my
My jesteśmy nieoczywistymi pięknościami
Umysły po omacku zderzają się i upadamy
[przed-refren]
Kiedy opada kurtyna
Nasz dotyk jest tylko dotykiem
Nie tak jak filmach
Oto nasza historia po napisach końcowych
[refren]
Jesteśmy jak nieznajomi
Idealnie udajemy
Zakochujemy się bez pamięci
W czymś, co nie jest prawdziwe
Nigdy nie moglibyśmy być razem, ech
Tylko ty i ja
Jesteśmy jak nieznajomi
Idealnie udajemy
Zakochujemy się bez pamięci
W czymś, co nie jest prawdziwe
Nigdy nie moglibyśmy być razem, ech
Tylko ty i ja
[zwrotka 2]
Wspomnienia zapisane na zdjęciach
Zbyt proste, by spisać je na nowo
Pozostawieni jak samotne cienie
Trzymamy się w ramionach i upadamy
[przed-refren]
Kiedy opada kurtyna
Nasz dotyk jest tylko dotykiem
Nie tak jak filmach
Oto nasza historia po napisach końcowych
[refren]
Jesteśmy jak nieznajomi
Idealnie udajemy
Zakochujemy się bez pamięci
W czymś, co nie jest prawdziwe
Nigdy nie moglibyśmy być razem, ech
Tylko ty i ja
Jesteśmy jak nieznajomi
Idealnie udajemy
Zakochujemy się bez pamięci
W czymś, co nie jest prawdziwe
Nigdy nie moglibyśmy być razem, ech
Tylko ty i ja
[bridge]
Wydaje nam się, że rozumiemy, ale wymyśliliśmy sobie sen
Wyobrażamy sobie jak nam powinno być, łoł
Nie chcę cię, ty pragniesz kogoś innego
Idziemy razem do domu, żeby zapomnieć, że jesteśmy sami
Wydaje nam się, że rozumiemy, ale wymyśliliśmy sobie sen
Wyobrażamy sobie jak nam powinno być, łoł
Nie chcę cię, ty pragniesz kogoś innego
Idziemy razem do domu, żeby zapomnieć, że jesteśmy sami
Ty i ja, ty i ja, ty i ja, ty i ja
Nie tak jak w filmach
Ty i ja, ty i ja, ty i ja, ty i ja
Nie tak jak w filmach
[refren]
Jesteśmy jak nieznajomi
Idealnie udajemy
Zakochujemy się bez pamięci
W czymś, co nie jest prawdziwe
Nigdy nie moglibyśmy być razem, ech
Tylko ty i ja
Jesteśmy jak nieznajomi
Idealnie udajemy
Zakochujemy się bez pamięci
W czymś, co nie jest prawdziwe
Nigdy nie moglibyśmy być razem, ech
Tylko ty i ja
[bridge]
Wydaje nam się, że rozumiemy, ale wymyśliliśmy sobie sen
Wyobrażamy sobie jak nam powinno być, łoł
Nie chcę cię, ty pragniesz kogoś innego
Idziemy razem do domu, żeby zapomnieć, że jesteśmy sami
Wydaje nam się, że rozumiemy, ale wymyśliliśmy sobie sen
Wyobrażamy sobie jak nam powinno być, łoł
Nie chcę cię, ty pragniesz kogoś innego
Idziemy razem do domu, żeby zapomnieć, że jesteśmy sami
Jesteśmy jak nieznajomi
Idealnie udajemy
Zakochujemy się bez pamięci
W czymś, co nie jest prawdziwe
Nigdy nie moglibyśmy być razem, ech
Tylko ty i ja
Jesteśmy jak nieznajomi
Idealnie udajemy
Zakochujemy się bez pamięci
W czymś, co nie jest prawdziwe
Nigdy nie moglibyśmy być razem, ech
Tylko ty i ja
Ty i ja
Ty i ja
Ty i ja
Wyobrażamy sobie jak nam powinno być