Siles feat. Smolasty - Spodnie [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

masz to , czego chcę, co zapiera dech
podoba mi się, ale chodźmy do mnie
nie na jedną noc, nie na jedne dzień
wolę ciebie bez, choć masz fajne spodnie

trafiłaś na typa, co najpierw wleci w czyny
nim cie przywita
to dziwna logika
ale na dziewczyny bardziej działa mimika
to ze latam po bitach, tobie mówię do ucha, nie z głośnika
to co lubię, to jak cię to przenika
i z każdym ruchem twoje emocje czytam
jesteś jak moje nuty na pięciolinii
twoje spojrzenie mała nigdy nie myli mnie
pójdziemy tam, gdzie inni nie byli
tylko musisz mi to umożliwić

masz to , czego chcę, co zapiera dech
podoba mi się, ale chodźmy do mnie
nie na jedną noc, nie na jedne dzień
wolę ciebie bez, choć masz fajne spodnie
masz to , czego chcę, co zapiera dech
podoba mi się, ale chodźmy do mnie
nie na jedną noc, nie na jedne dzień
wolę ciebie bez, choć masz fajne spodnie

dłonie na twych spodniach, oczy jak pochodznia
nieważne co nosisz, dla mnie tak jesteś modna
nieważne co masz na biodrach
gdy słuchasz moich numerów wijesz sie jak kobra
nie ma jak /3x
by tu rozdzielić nas dziś
to nie tak /3x
że chcę stąd zaraz wyjść
pójdziemy tam, gdzie inni nie byli
tylko musisz mi to umożliwić

masz to , czego chcę, co zapiera dech
podoba mi się, ale chodźmy do mnie
nie na jedną noc, nie na jedne dzień
wolę ciebie bez, choć masz fajne spodnie
masz to , czego chcę, co zapiera dech
podoba mi się, ale chodźmy do mnie
nie na jedną noc, nie na jedne dzień
wolę ciebie bez, choć masz fajne spodnie

podarte jeansy, nie Vetemens
Chociaz wolałbym ciebie bez
A rano w tej nbiałej pościeli na sieie
nieważne, cyknę ic parę zdjęć
Lubisz pozować dla mnie, wiem
Teraz tylko uśmiechnij się
Potem zaparzę nam kawę też
i później , bo najpierw u ciebie zjem
śpiewaj mi do ucha prawie jak Georgia
Zatańcz dla mnie tak jak Holly Rey
Bądź dla mnie harmonią w moich akordach
Powodem, dla którego chcę zacząć dzień

masz to , czego chcę, co zapiera dech
podoba mi się, ale chodźmy do mnie
nie na jedną noc, nie na jedne dzień
wolę ciebie bez, choć masz fajne spodnie